Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2014

Dwa wersy o smutku

Nieopisane jest piękno łzy spadającej Za ostatnie promienie słońca

Cantus firmus

droga zaczęta szukaniem gdzieś na wodzie zaznaczona odbiciem wschodu słońca gdy uciekałam przed światem a trochę przed sobą potykając się o wczoraj na granicy życia i obłędu codziennością bije dzwon czas się obudzić i biec uderzyć w dzwon kolejny raz niech zabrzmi dla mnie świat