Posty

Wyświetlanie postów z 2018

Ćma

po tylu ciemnych dniach w końcu pojawia się promień radości zdający się rozrastać w czasie przyciąga mnie w sposób pierwotny instynktowny i tak upragniony stawiam krok, stopę w plamę światła i cofam ją cofam się uciekam w kąt jeszcze nie mogę jeszcze nie nie wiem kiedy może jutro może wcale

*** [moje serce wydmuchano ze szkła]

moje serce wydmuchano ze szkła zapisałam w nim wszystko co mam lecz nie jestem pewna czy dzisiaj ktoś czyta jeszcze listy w butelce

*** [po tym wszystkim wiem]

po tym wszystkim wiem najlepiej jest być wyspą nie będzie mi lepiej niż samotną w oceanie miasta

Niecodzienność

spoglądając na miasto z góry oblane popołudniowym słońcem śpiące, zastanawiam się gdzie tam mieści się całe moje życie

*** [wybacz mi]

wybacz mi, że kochając się z Tobą czekam na tego jedynego