Zrozumieć żywioły

Ciało zwrócę ziemi
Łzy podaruję wodzie
A ty stój tam i patrz
Jak spadam, jak tonę.

A może wtedy usłyszysz
Słowa mojego krzyku
Bez głosu, zrozumiesz je.

Oddech oddam powietrzu
Uczucia ofiaruję ogniu
Po prostu stój tam i patrz
Jak znikam, jak płonę.

A może wtedy, gdy stanę się
Żywiołem jakimś dzikim
Bez ciała, będę szczęśliwa.

Komentarze

  1. Świetny :) ale taki trochę dołujący

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość moich wierszy jest smutna lub dołująca bo niestety taki humor daje mi natchnienie, ale fajnie że Ci się podoba :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ćma